27 kwietnia 2024

Szopka: tradycja w naszej Katedrze

Pierwszą w historii stajenkę betlejemską zbudował św. Franciszek dokładnie 800 lat temu.

Historia „Żłóbka” – jak mówi się we Włoszech – czyli naszej Bożonarodzeniowej Szopki sięga roku 1223. Wówczas, w wigilię Bożego Narodzenia brat Franciszek w odległym o 90 km od rodzinnego Asyżu Greccio urządził stosowną dekorację:
– Przygotowano żłóbek, przyniesiono siano, przyprowadzono wołu i osła – pisze pierwszy biograf świętego Tomasz z Celano.
Przybyły rzesze ludzi, ksiądz zaczął odprawiać Mszę. Franciszek nie był kapłanem, a jedynie diakonem. Odczytał więc Ewangelię o Narodzeniu Pańskim i zaczął wygłaszać płomienne kazanie, sławiące tajemnicę tego, co wydarzył się w Betlejem. Podczas tego kazania „widział w żłóbku leżące dzieciątko, bez życia, ale kiedy święty Boży zbliżył się doń, ono jakby ożyło i zbudziło się ze snu” – wspomina Tomasz z Celano. I tylko ów jeden mężczyzna miał wizję Dzieciątka. W Greccio nie było żadnej figurki. Chrystus przychodził w Eucharystii, a rolę Świętej Rodziny oraz pasterzy pełnili uczestnicy modlitwy.

Szopka w naszej katedrze nawiązuje do tej pierwszej, Franciszkowej. Choć oprócz wiernych w kościele są także figurki Świętej Rodziny, pasterzy i mędrców, to jednak jej umieszczenie u stóp ołtarza sprawia, iż świąteczna dekoracja ściśle łączy dwie tajemnice – Wcielenia Syna Bożego i Eucharystii.